Archiwum 25 grudnia 2004


gru 25 2004 Dorsz, gorzała, zmartwienia
Komentarze: 1

Jeszcze chyba niagdy nie mialem gorszych swiat... przynajmniej wigilii rodzinnej.?
Doluje sie tylko i nic z tego nie wynika... Moja kochana jest smutna, a ja nie moge sie pogodzic sam ze soba..

Coza hujoza...

Ale będze lepiej, już niebawem :)

duncan : :