maj 16 2004

Echoes


Komentarze: 0

Pink Floyd  -  Echoes  z "Meedle"

Wysoko nad glowa
Albatros wisi nieruchomo w powietrzu
A w dole fale przelewaja sie
przez labirynty kolorowych grot
Echo odleglego czasu nadciaga ponad piaskiem
A wszystko pod słoncem zielone jest
I nikt nie prowadzil nas po ziemi
Nikt niczego nie wyjasnil
Lecz jest cos co patrzy i co sie stara
I zaczyna sie wspinac w kierunku swiatla

Na ulicach mijaja sie nieznajomi
Dwa przypadkowe spojrzenia spotykaja sie
I jestem toba choc widze siebie
Biore cie za reke i prowadze po ziemi
starajac sie zrozumiec
Nikt nie wola nas na powitanie switu

Nikt nie kaze nam odwracac oczu
Nikt nie mowi, nikt sie nie stara
Nikt nie lata wokol slonca
Kazdego dnia bezchmurnie opadasz
Na moje budzace sie oczy
Zapraszajac mnie bym wstal
A przez okno w scianie
wlatuje na slonecznych skrzydlach
Milion lsniacych wyslannikow poranka
I nikt nie spiewa mi kolysanek
I nikt nie zamyka moich oczu
Wiec otwieram szeroko wszystkie okna
I wolam ciebie poprzez niebo

 

 

duncan : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz